PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38524}

10 minut później: Trąbka

Ten Minutes Older: The Trumpet
7,4 4 813
ocen
7,4 10 1 4813
7,3 6
ocen krytyków
10 minut później: Trąbka
powrót do forum filmu 10 minut później: Trąbka

Generalnie wystawiam temu filmowi 8/10. Największym atutem "Trabki" jest przepiekna nowela zatytuwana "Linia Życia"Victora Erice. Myśle że dla tego jednego obrazu, warto obejrzec ten film. Musze przyznac, że dawno nie oglądałem tam wspaniale zykonanego krótkometrażu: Przepiękne zdjęcia dodają ogromnej poetyckości "Lini Życia", zaś sama historii zmusza do zastanowienia się nad rolą czasu w naszym życiu. Bardzo udana jest także nowela Herzoga: widoczny jest klimat takich filmów jak "Aguirre " czy "Cobra Verde". Ostatnim udanym filmem jest nowelka Wendersa: bardzo fajnie zrobione są zwłaszcza halucynacje głownego bohatera. Na tym Plusy tego filmu sie konczą. Reszta dzieł po prostu, moim zdaniem nie pasuje i poraża swoja nudą. Zwłaszcza największym rozczarowaniem jest obraz Jarmuscha : spodziewałlem sie w tym miejscu czegoś o wiele ciekawszego. Nie wiem, co realizatorzy tego filmu, chcieli przekazać w noweli pana Lee : zupełnie nie udana jest koncepcja wplecienia jakiegos tam przekazu politycznego, w filmie poświęconym przecież niezwykle głębokiemu zagadnieniu czasu. Reasumując (choć nie widziałem jeszcze "Wiolonczeli"), wydaje mi się że jeżeli w drugim filmie z tego cyklu, wystąpią tak wspaniałem obrazu jak "Linia Życia", z wykrojenia nieudanych filmików, mozna byłoby stworzyc jeden film, który mogł by ocierac sie o arcydzieło.

użytkownik usunięty
Bolverk

Linia Życia faktycznie najlepsza.. Wenders i Herzog też się spisali.. ale Jarmusch?? nic ciekawego! Lee?? kompromitacja!

a mi się właśnie bardzo podobał Jarmusch i Wendres, jeszcze ewentualnie Chen. W ich filmach była melancholia, klimat, coś niezwykłego. Chociaż jak się tak zastanawiam, to dochodzę do wniosku, że Erice też był niezły :)

a mi się właśnie bardzo podobał Jarmusch i Wendres, jeszcze ewentualnie Chen. W ich filmach była melancholia, klimat, coś niezwykłego. Chociaż jak się tak zastanawiam, to dochodzę do wniosku, że Erice też był niezły :)

a mi się właśnie bardzo podobał Jarmusch i Wendres, jeszcze ewentualnie Chen. W ich filmach była melancholia, klimat, coś niezwykłego. Chociaż jak się tak zastanawiam, to dochodzę do wniosku, że Erice też był niezły :)

Medea_2

Spike Lee - poruszył to co już poruszane było setki razy w mediach, czyli oszustwo w kampanii wyborczej Busha. Mimo wszystko nieźle, ale zajechało Fahrenheitem.
Wenders - Świetne, nigdy nie widziałem takich halunów po grzybkach w filmie :) Prawie się zgadza z rzeczywistością :)
Jarmush - krytykujecie go, ale wg. mnie ta etiuda miała pokazać, że odpoczynek aktora/aktorki składa się z 10% odpoczynku i 90% pracy :)

Oprócz tych co wymieniłem, podobała mi się jeszcze etiuda pt. "10.000 years older". Bardzo smutna. A z kolei "Dom głęboko ukryty" jest aluzją do polityki chińskiego rządu, który wyburza stare domy, żeby wybudować na ich miejscu bloki...

ocenił(a) film na 7
vashyffko

Ciekawa kompilacja siedmiu ?wypracowań? na bardzo rozległy temat jakim jest czas. Nie będę nikomu polecała określonego dzieła z tych krótkometrażówek, gdyż ich ranking zależy od indywidualnych upodobań widza. Do mnie np. w ogóle nie przemówiła chwalona przez autora wątku ?Linia Życia?, a ?Wnętrze. Przyczepa. Noc? zmęczyła. Z kolei najbardziej spodobała mi się produkcja z Chin: ?Dom głęboko ukryty?, poruszająca tematykę architektonicznych zmian we współczesnym Pekinie. Odchodzenia od tradycji i stawiania w jej miejscu betonowych klocków. Atutem tego dzieła jest również w mojej opinii zabarwienie humorystyczne, dzięki czemu jeszcze bardziej przyciąga. Krytykowany dokument ?Ograbiono nas? również mnie zainteresował. Zgoda, że może przypominać urywek Fahrenheita 9/11, jednak tematyka mechanizmów wyborczych i marketingu politycznego w USA zawsze budziła moją ciekawość. Z kolei ?12 mil do Trony? to mistrzostwo zarówno treści jak i obrazu. Niekonwencjonalne zakończenie uważam za plus. Dokument ?10 tysięcy lat starsi? pokazuje bardzo interesująca barierę cywilizacyjną dla ostatniego odkrytego plemienia na świecie. Odnośnie filmu ?Psy nie mają piekła? mam mieszane odczucia, aczkolwiek moim zdaniem jest najważniejszy w przypadku ?10 minut później...?, gdyż występuje jako pierwszy i to właściwie od niego zależy czy widz nieprzyzwyczajony do tego typu produkcji sięgnie po pilota i wyłączy telewizor.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones