Po prostu brakuje słów, żeby określić jego grę aktorską...... reszta aktorów też zagrała na najwyższym poziomie (emmm... czyli dwa poziomy niżej od Day-Lewisa). No szczęka opada przy głównym aktorze. Stworzył genialną kreacje grając postać, która nie miała za wiele do pokazania. Zagrał prostego faceta w taki sposób, że... no powinienem już przestać pisać i tak się nie wysłowię.
Zgadzam się całkowicie. Day-Lewis to dla mnie geniusz i już zawsze będzie dla mnie jednym z najlepszych aktorów w historii. Szkoda, że od "Lincolna" w niczym nie zagrał i ponoć już nie zagra.
Niestety, też mi ciężko w to uwierzyć i mam nadzieję, ze tak nie będzie. Ale on sam po Oscarach 2013 kiedy wygrał za "Lincolna" powiedział, że na razie nie myśli żeby w czymś nowym zagrać i po "Lincolnie" w ogóle sobie nie wyobraża zagrać w czymś jeszcze.
https://www.youtube.com/watch?v=ZeXI8J-Y03U
bo to jest najlepszy aktor na swiecie obecnie i jeden z najlepszych w całej historii kina