Dla swoich wyznawców Warren Jeffs jest prorokiem, przez którego przemawia Bóg. Dla reszty świata to przestępca, który wykorzystywał religię, by móc bezkarnie korzystać z pracy dzieci, całkowicie kontrolować życie dorosłych, a nawet dokonywać czynów pedofilskich. Reżyser rozmawia z ludźmi z najbliższego otoczenia Jeffsa, starając się zrozumieć jak to możliwe, że człowiek, który dopuścił się takich czynów, jak "poślubianie" czternastolatek, wciąż jest uważany przez wielu - nawet zza krat - za bożego posłańca.