Ja zacząłem od kawy i papierosów, potem poza prawem i inaczej niż w raju, ale radzę mimo to po kolei teraz lecieć. Moim zdaniem na nieustające wakacje szkoda czasu, możesz zamiast tego obejrzeć dwa razy noc na ziemi albo mystery train :P

Nieustające wakacje to wcale nie jest żadna strata czasu! Jeśli ktoś chce przyjrzeć się bliżej twórczości Jarmuscha to musi obowiązkowo obejrzeć tą produkcję. Proponuję lecieć chronologicznie - można także w ten sposób dostrzec jak rozwijał się ten reżyser.

A ja myślę sobie, ze skoro Broken Flowers Cię zdołował, to może Jarmusch to nie jest twój klimat...? to jest najmniej Jarmuschowy film jaki widziałam, pod względem abstrakcji oczywiście.
Ale jak miałabym polecić filmy Jima i podać kolejność w jakiej należy je obejrzeć to:
1. Kawa i Papierosy
2. Noc na ziemi
3. Inaczej niż raju
4. Nieustające wakacje - w ogóle nie wiem jak można powiedzieć że to strata czasu
5.Mystery Train
6. Truposz
9. Limits of Control
10. Poza prawem

Ale tak na prawdę to ta kolejność dla każdego jest indywidualna. Jedna osoba stwierdzi, że Poza prawem jest cięzki, druga że Broken Flowers jest dołujący, a trzecia, że Nieustające wakacje to strata czasu - kwestia osobowości i gustu.

Nie mówię, że klimaty Jarmuscha mi nie podchodzą. Oprócz BF widziałem i Coffee and Cigarettes, który miał bardziej lajtową niż przygnębiającą atmosferę. Jestem wielkim fanem filmów indie, więc staram się przerabiać wszystko co jest 'ciężkie' i trudne w odbiorze (Ray, Cassavetes). Mam ogromny szacunek do tego gościa, bo z tego co się orientuję, to jeden z niewielu filmowców którzy nie boją się robić rzeczy po swojemu.

Przy okazji, dzięki za rekomendacje. Permament Vacation chyba będzie najlepszym startem.

Miłego oglądania zatem. Pozdrawiam.

Potem sobie weź na celownik genialne "Inaczej niż w raju". :)

W lipcu filmy Jarmuscha będą w Cinemax, na początek "Nieustające wakacje", a potem przez cały miesiąc kolejne:) Uczta!