Jim Jarmusch

James R. Jarmusch

8,1
4 471 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Jim Jarmusch

Jeden z nielicznych

użytkownik usunięty

amerykańskich twórców, który miał jaja, by kręcić filmy takie jakimi on chce żeby były. Przez to powstawały wspaniałe obrazy. Opus magnum "Limits of control", ale również cała reszta, począwszy od lat 80 do teraz. Nie trzeba dużo mówić, wystarczy dużo pokazać. Uwielbiam powolną narrację w jego filmach. Znakomity, jeden z najlepszych reżyserów amerykańskiego kina w historii. Każdy jego film to bardzo osobiste przeżycie. U niewielu twórców jest to spotykane.

Zgadzam się z tą wypowiedzią, a co cenię w nim najbardziej to fakt, że od zawsze wierny jest kinu niezależnemu, nigdy nie wskoczył do mainstreamu.

gowniarz_wyniosly

Nakręcił jeden film, który był sporym sukcesem komercyjnym. "Broken Flowers" przy 10 milionach budżetu film zarobił ponad 45 milionów z samej dystrybucji kinowej. Spory sukces. Mógł po nim robić praktycznie wszystko, ale postanowił zrobić jeden z bardziej enigmatycznych filmów "Limits of control". To się nazwa przekora. W przyszłym roku czekają nas dwa jego filmy, więc zacieram łapki.

brava

To przykład, że dobry reżyser potrafi świetnie sobie radzić przy ograniczonym budżecie i nie potrzeba wielomilionowego marnotrawstwa do stworzenia czegoś wartościowego.
Mam nadzieję, że "Paterson" będzie lepszy od OLLA, bo ten film, pomimo jarmuschowego stylu jednak mnie zawiódł. Cały czas jednak wierzę w twórczość tego pana.

gowniarz_wyniosly

"Paterson" mam być zdecydowanie komedią, zadaje się, że czarno białą. Czyli trochę taki powrót do korzeni. I fajny aktor w głównej roli.

brava

Jeden to "Paterson", a ten drugi?

Locz

Film dokumentalny o zespole "The Stooges".

brava

Aaa! Tylko że ten film jest w post produkcji już gdzieś od 2012 roku, więc tak na dobrą sprawę to nie wiadomo kiedy się go spodziewać. Chyba, że masz jakieś konkretne info na ten temat.

Locz

W którymś z ostatnich wywiadów wspominał, że go powoli kończy. Może zrobi niespodziankę i da nam w tym roku dwa filmy.

brava

Oby!

Potwierdzam. Właśnie zacząłem przegląd twórczości Jima. Na pierwszy rzut poszedł debiut "Permament Weekend", nie widać tu jeszcze pełni Jarmuscha, ale i tak bardzo dobry film. Widać początki tego co będzie później. Właśnie ta powolna narracja, pozorne "niedzianie" się nic, co wielu odstrasza. Ale muzyka jaka towarzyszy filmowi to obłęd. Dobrze, że Jim postanowił współpracować z Johnem Lurie i dobrze, że mało znani debiutujący aktorzy. Zero uwiązania, pełna wolność artystyczna.
Następnie poszło "Inaczej niż w raju" (lecimy po kolei :)), no i tu już widać rozwój, postęp. Rewelacyjny film i znowu Lurgie. Ale jaki temat, w zasadfzie prosta historia, ale jak przedstawiona. Chwyt z czarnobiałym filmem i jakby niechlujną kamerą, niesamowity. Znowu mało znani aktorzy. Rewelacja.
Teraz przymierzam się do Poza prawem. Kolejne Kawa i papierosy i parę jeszcze następnych znam , ale oczywiście odświeżę.
Pozdrawiam wszystkich miłośników Jimiego. Kocham go :)

Taaa, tylko skąd on ma kasę na robienie filmów, które często nie potrafią zwrócić budżetu?

wojtekrot

Może zbira złom, makulaturę i butelki zwrotne ;p

co za ignorancja

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones