Był brany pod uwagę do zagrania tytułowej roli w serialu "Perry Mason". Ostatecznie angaż otrzymał Raymond Burr.
Zmarł w Palm Springs (Kalifornia, USA) z powodu zapalenia płuc związanego z udarem mózgu, którego doznał 14 lutego 1970 roku. Został pochowany na Rose Hills Memorial Park w Whittier (Kalifornia, USA).